Dieta w chorobie Hashimoto. Co jeść, czego unikać?

warzywa-dieta

fot. Arya Ziai / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Na chorobę Hashimoto cierpi 2% populacji. W 95% przypadkach są to kobiety. Jakich produktów w diecie powinny unikać osoby, u których stwierdzono tę chorobę?

Co to jest choroba Hashimoto?

Choroba Hashimoto to zapalenie tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Organizm zaczyna traktować tarczycę jak wroga i wytwarza przeciwko temu gruczołowi przeciwciała, które niszczą jego komórki. W efekcie dochodzi do zmniejszenia produkcji hormonów tarczycy. Pierwszymi odczuwalnymi objawami są nadmierne zmęczenie, zwiększona wrażliwość na niskie temperatury, pogorszenie nastroju, sucha, łuszcząca się skóra i przybieranie na wadze. U niektórych dodatkowo dochodzi do tzw. wola, czyli powiększenia tarczycy.

Jaka dieta w Hashimoto?

Ta choroba nie boli więc często pierwszym sygnałem, że coś nam dolega, jest przybieranie na wadze i bezowocne odchudzanie się. Udajemy się do lekarza, ten stawia diagnozę, przepisuje leki i mówi, że trzeba przejść na dietę. Rzadko dodaje, na czym ta dieta ma polegać. Zwykle z tym problemem zostawia nas samych. Jedni udają się do dietetyka, inni odpowiedzi szukają w internecie. I tutaj pojawia się dysonans. Z jednej strony poradniki internetowe doradzają dietę niskotłuszczową, a taką jest dieta bogata w warzywa, z drugiej strony napotykamy na ostrzeżenia, że większość warzyw w chorobach tarczycy jest zakazana. Czego tak naprawdę powinniśmy unikać w chorobach tarczycy?

Hashimoto – warzywa krzyżowe– niewskazane tylko na surowo

Związki wolotwórcze (goitrogeny) obecne m.in. w warzywach kapustnych zaburzają produkcję hormonów tarczycy poprzez uniemożliwienie wykorzystania niezbędnego do ich syntezy jodu. Nazwa związków wzięła się stąd, że tarczyca nie mogąc wyprodukować odpowiedniej ilości hormonów, powiększa się i tworzy się tzw. wole. Związki wolotwórcze występują głównie w roślinach z rodziny krzyżowych (kapuście, brukselce, jarmużu, kalafiorze, rzepie, kalarepie, rzepaku). Najwięcej jest ich w kapuście włoskiej (18-31mg/100g), brukselce (10mg/100g), jarmużu (3 – 25mg/100g). Nieznaczne ilości znajdziemy w sałacie, szpinaku, cebuli, selerze, rzodkiewce i pomidorach (<1mg/100g). Duże dawki goitrogenów u niektórych osób mogą dawać objawy niedoczynności tarczycy.

Chorzy, którzy przyjmują hormony tarczycy, a ich tarczyca nie produkuje już hormonów, nie muszą obawiać się spożywania tych warzyw, ponieważ produkcja hormonów w tych przypadkach nie jest uzależniona od jodu. Dodatkowo dieta bogata w jod może zabezpieczać przed negatywnym działaniem goitrigenów. Warte podkreślenia jest także to, że warzywa z rodziny krzyżowych działalność wolotwórczą wykazują tylko w stanie surowym. Gotowanie i fermentowanie (kiszona kapusta) dezaktywują niekorzystne związki. Dodatkowo wiele z tych substancji jest lotna i podczas gotowania wyparowuje.

Okazjonalne spożywanie tych produktów (raz na tydzień) nawet w stanie surowym nie zaostrzy choroby. Na pewno warzyw kapustnych nie powinny wykluczać z diety osoby zdrowe, ponieważ te same związki, które upośledzają produkcję hormonów tarczycy, mogą zapobiegać nowotworom (spożycie warzyw kapustnych 1 – 3 razy w tygodniu zmniejsza o 41% ryzyko zachorowania na raka prostaty), wykazują działanie przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i są nieocenione w dietach odchudzających.

Hashimoto – soja – unikać przy niedoborze jodu

Soja również należy do pokarmów wolotwórczych. Zawarte w niej izoflawony hamują aktywność peroksydazy tarczycowej, która uczestniczy w produkcji hormonów tarczycy. W odróżnieniu od związków wolotwórczych obecnych w warzywach krzyżowych, związki zawarte w soi nie są dezaktywowane w czasie gotowania. Podobnie jak w przypadku warzyw krzyżowych niekorzystne działanie soi może zmniejszyć lub nawet zniwelować wysokie spożycie jodu. Z drugiej strony niedobór tego pierwiastka w diecie nasila wolotwórcze działanie zawartych w soi związków. Całkowicie unikać soi powinny tylko osoby narażona na deficyt jodu w diecie. Warto dodać, że poza właściwościami wolotrówczymi izoflawony soi mają silne właściwości antyoksydacyjne, regulują stężenie żeńskich hormonów płciowych i mogą chronić przed nowotworami. Osoby zdrowe nie powinny więc bać się tych nasion.

Hashimoto – kasza jaglana – unikać przy niedoczynności tarczycy

Podobnie jak soja zawiera inhibitory peroksydazy tarczycowej, które hamują produkcję hormonów tarczycy. W tym przypadku jod nie chroni nas przed negatywnym działaniem tych związków. Kaszy jaglanej powinny więc unikać osoby z chorobami tarczycy.

Hashimoto – gluten – często niewskazany

Często zdarza się, że u osób z chorobą autoimmunologiczną (Hashimoto, Gravesa- Basedowa, reumatoidalne zapalenie stawów) gluten zaostrza przebieg chorób poprzez nasilenie reakcji systemu odpornościowego. Osoby chore na Hashimoto powinni więc wyeliminować ze swojej diety pszenicę, żyto i jęczmień oraz wszystkie produkty, które powstają z tych zbóż. Jeżeli to gluten powodowałby wzrost przeciwciał, to po trzech miesiącach wykluczenia go z diety powinien nastąpić znaczący ich spadek lub całkowite wyeliminowanie. Jeśli nie zaobserwowano różnic, powinniśmy w czym innym upatrywać wroga.

Hashimoto – mleko – często nietolerancja

U wielu osób z Hashimoto występuje nietolerancja białek mleka (nie należy mylić z nietolerancją laktozy) lub białek jaja. W takich sytuacjach długotrwałe spożywanie prowadzi do zapalenia jelit i co za tym idzie upośledzenia wchłaniania składników pokarmowych, a także zwiększonego ryzyka powstania chorób autoimmunologicznych oraz raka. Nietolerancja ta u niektórych może przebiegać bezobjawowo, u innych może pojawiać się biegunka, zaparcia, zgaga, niedobór składników pokarmowych.

Testy na nietolerancje pokarmowe

W chorobach autoimmunologicznych ważne jest wyeliminowanie z diety produktów, które obciążają nasz układ odpornościowy. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne składniki pokarmowe. Do produktów, które najczęściej wywołują nietolerancję u osób z chorobami autoagresji należą wspomniany wyżej gluten i mleko. Bywa jednak, że to niektóre warzywa lub owoce być odbierane przez nasz organizm jako zagrożenie. Aby sprawdzić, co obciąża nasz układ odpornościowy warto wykonać test na nietolerancje pokarmowe. Dzięki takim badaniom nie będziemy bez potrzeby zawężać swojego jadłospisu usuwając z niego niekiedy bez potrzeby nabiał i niektóre zboża.

Nie tylko wykluczanie

Nie są do końca poznane przyczyny choroby Hashimoto. Na pewno dużą rolę odgrywają tu predyspozycje genetyczne, dlatego nie warto u osób zdrowych prewencyjnie wykluczać z diety produktów niewskazanych przy występującej już chorobie. Sama dieta też nas nie wyleczy, może jedynie załagodzić i spowolnić jej przebieg. Ważne jest jednak, by nie tylko wykluczać pewne ryzykowne produkty, które zaburzają pracę tarczycy, ale przede wszystkim łagodzić stan zapalny w organizmie, zmniejszyć kaloryczność diety, zabezpieczać przed wzrostem stężenia cholesterolu i triglicerydów oraz chronić przed zaparciami. Dlatego właśnie to warzywa powinny najczęściej gościć na naszym stole. Obok nich znaleźć powinny się kasze, owoce, orzechy, pestki, drób i ryby. Zakazane powinny być słodycze, alkohol, tłuste mięsa, margaryny, ciastka, krakersy, produkty smażone, fast foody.

Suplementacja? Bardzo ostrożnie!

Jod

Jod jest niezbędny do produkcji hormonów tarczycy. Obecnie głównym jego źródłem w naszej diecie jest sól jodowana, ryby, nabiał i zboża. Zarówno jego niedobór jak i nadmiar może szkodzić naszej tarczycy. Dlatego z ogromną ostrożnością powinniśmy podchodzić do jego suplementacji. Zbyt duże ilości jodu mogą nawet przyczynić się do pojawianie się choroby Hashimoto, a u osób, które już na nie cierpią, obserwuje się zaostrzenie przebiegu choroby. Jak niebezpieczny może być nadmiar jodu w diecie, pokazują statystyki zachorowalności na choroby autoimmunologiczne tarczycy w Stanach Zjednoczonych. W 1920 roku wprowadzono tam obowiązek jodowania soli spożywczej. Zmniejszyło to występowanie wola endemicznego z poziomu 26 – 70% do 1 – 4 %. Z drugiej strony od 1930 do 1985 roku zwiększyła się zachorowalność na choroby zapalne tarczycy z 2 do 500 nowych przypadków na rok.

Witamina D3

Większość osób chorych na Hashimoto ma niedobór witaminy D3. Witaminę tę znajdziemy w tłustych rybach, nabiale, jajkach i grzybach oraz powstaje ona w naszym ciele w wyniku ekspozycji na światło słoneczne. Często jednak lekarze chorym na Hashimoto zalecają dodatkową suplementację witaminą D3 (zwłaszcza w sezonie zimowym).

Selen

Najwięcej tego związku zlokalizowane jest właśnie w tarczycy i jest on niezbędny do jej pracy i działania układu odpornościowego. Niedobór tego pierwiastka jest jednym z poznanych czynników wyzwalających Hashimoto. W sytuacji, gdy w naszej diecie jest za dużo jodu, selen chroni naszą tarczycę. Podczas utleniania jodu w procesie powstawania hormonów tarczycy, wydzielany jest nadtlenek wodoru. Związek ten jest silnym utleniaczem, który niszczy komórki. Selen natomiast jest antyoksydantem i neutralizuje szkodliwą działalność nadtlenku wodoru. Uważa się, że dawka selenu 200mcg redukuje ilość przeciwciał przeciwko tarczycy i badania kliniczne wykazały, że w niektórych przypadkach po zastosowaniu selenu przez trzy miesiące ilość przeciwciał zmniejszyła się o połowę.
Zapotrzebowanie dorosłego człowieka na ten pierwiastek wynosi ok. 55 mcg /dobę, to nieco mniej niż w diecie spożywają go Polacy (średnio 30 – 40 mcg /dobę.). W przypadku osób chorych na Hashimoto zaleca się zwiększone dawki – około 100 mcg /dobę. Zagrożeniem są natomiast dawki powyżej 140 mcg /dobę. Tak wysokie spożycie tego pierwiastka znacznie zwiększa ryzyko cukrzycy. Dlatego bardzo rozważnie należy podchodzić do suplementacji, ponieważ większość z tabletek zawiera ten pierwiastek w ilościach przewyższających zapotrzebowanie.
Produkty bogate w selen to np. orzechy (zwłaszcza brazylijskie pochodzące z Boliwii), podroby (nie są one jednak wskazane w chorobie Hashimoto), ryby, zboża pełnoziarniste. Zawartość tego pierwiastka uwarunkowana jest w znacznym stopniu zawartością jego w glebie, w przypadku orzechów brazylijskich ilości te wahają się od 3 do 51.000 mcg /100g.

Witamina B12:

Badania wykazały, że około 30% osób z chorobami autoimmunologicznymi ma niedobór witaminy B12. Powodem jest zmniejszona ilość kwasu solnego w soku żołądkowym, dzięki któremu witamina B12 może wchłaniać się do organizmu. Źródłem witaminy B12 są ryby, mięso, jaja, nabiał i drożdże. Często jednak lekarze chorym na Hashimoto zalecają dodatkową suplementację.