Na Zakopiańskiej trzecioligowy Legion Legionowo rozpoczął nowy sezon ligowy. Podopieczni trenera Przemysława Raczyka i Przemysława Lewandowskiego, grającego asystenta, podejmowali UKS Gim 92 Ursynów.
Zanim doszło do inauguracyjnego, pierwszego gwizdka sędziów, podczas rozgrzewki została uszkodzona jedna z tablic. Oberwana obręcz na szczęście nie spowodowała żadnym przykrych konsekwencji i z kilkuminutowym opóźnieniem, wymianie kosza przez miejscowych koszykarzy, zawodnicy mogli przystąpić do rywalizacji.
Po pierwszej połowie wynik oscylował w granicach remisu
Pierwsze 20 minut minut spotkania to wyrównany pojedynek. W pierwszej kwarcie lepsi okazali się gospodarze, których do gry napędzał Przemysław Lewandowski. Trafił trzy „trójki”, a w sumie na swoim koncie zanotował w tej części gry 13 punktów. Kolejna, druga kwarta należała do koszykarzy z warszawskiego Ursynowa. Wygrali ją 20:13 i zbliżyli się do legionowskiego zespołu na punkt.
Druga część należała do Legionu
W drugiej połowie znów rzuty za trzy punkty Lewandowskiego powodowały sporą frustrację w szeregach przyjezdnych. Dzięki nim lider Legionu zanotował na swoim koncie w spotkaniu z UKS-em 33 punkty! Swoje dorzucili nowi w ekipie – Paweł Hybiak, niegdyś gracz I Ligi oraz Grzegorz Popis. Pierwszy 10 oczek, a drugi 7, tyle samo co Niedbalski. Dzięki temu Legion wygrał zasłużenie 74:58.
Okiem trenera Przemysława Raczyka
Zagraliśmy przyzwoity mecz, chociaż daleki od ideału. Musimy pracować nad jakością strony taktycznej, nie zapominając o podstawach obrony. Mamy w drużynie kilka zmian personalnych więc proces budowania zespołu będzie trwał nadal. Początki sezonu zawsze mamy trudne, składa się na to kilka czynników, nie zawsze sportowych, o których nie chcę mówić, ale koniec końców myślę, że z kolejnymi meczami tryby naszej maszyny będą działać coraz sprawniej i przełożymy dobrą grę zespołową na wyniki, których od siebie oczekujemy.
KS Legion Legionowo – UKS Gim 92 Ursynów 74:58 (23:15, 13:20, 21:16, 17:7)
KS Legion Legionowo: Lewandowski – 33, Hybiak – 10, Popis – 7, Niedbalski – 7, Kosiński – 6, Łopaciński – 5, Rybałtowski – 4, Bandurski – 2, Stabeusz, Zawistowski, Piasecki.
Galeria Miromira Murawskiego
