To miał być rewanż za wysoką porażkę z Warszawy. Legion na wyjeździe doznał 49-punktowej porażki i chciał zmazać plamę ze stolicy. Jeszcze przed ostatnią kwartą podopieczni trenera Przemysława Raczyka prowadzili punktem.
Choć pierwszą kwartę wygrali goście trzema punktami, to w drugiej odsłonie pojedynku prym na parkiecie hali Zespołu Szkół przy Zakopiańskiej wiódł Legion. Dzięki skutecznej grze lidera zespołu Przemysława Lewandowskiego, miejscowi koszykarze po pierwszej połowie spotkania prowadzili 42:33.
Rywale zaczęli odrabiać straty
Legion zaczął tracić przewagę w pod koniec trzeciej kwarty. Goście na dwie minuty przed końcem tej części gry wyszli na prowadzenie 67:66, ale przed syreną, kończącą trzecią kwartę celnie trafił Lewandowski, który w całym spotkaniu zanotował na swoim koncie 30 punktów. Ostatnie 10 minut spotkania to… wyraźna dominacja zespołu gości. – Nie wytrzymaliśmy kondycyjnie tego meczu – powiedział po spotkaniu trener Raczyk. Dodatkowo już w drugiej kwarcie wypadł ze składu Jeremi Kosiński, po kontuzji łydki, a w trzeciej odsłonie pojedynku piąty faul zaliczył Mateusz Witek. Goście rzucili się do agresywnej obrony na całym boisku. Zachowali więcej sił, a wygrywając ostatnią kwartę 27:9, triumfowali w spotkaniu 94:77.
Nowi sponsorzy Legionu
Legion Legionowo ma dwóch nowych sponsorów. W spotkaniu z MKS-em Ochota Warszawa zespół wystąpił w nowych strojach, które ufundowali: Przełom w odżywianiu i Complete Home. Klubowi jak i nowym sponsorom życzymy udanej współpracy.
KS Legion Legionowo – MKS Ochota Warszawa 77:94 (19:22, 23:11, 26:34, 9:27)
KS Legion Legionowo: Lewandowski – 30, Witek – 14, Bandurski – 10, Niedbalski – 5, Turkowski – 4, Piasecki – 4, Raczyk – 3, Rybałtowski – 3, Kosiński – 2, Rachoń – 2, Mikos.
