Legionovia KZB Legionowo. To było udane spotkanie! (galeria)

legionovia_54

Drugi gol Legionovii tuż przed przerwą i radość gospodarzy (fot. GP/MM)

Nareszcie! Po chwilowej zadyszce podopieczni trenera Bartosza Tarachulskiego zagrali na miarę oczekiwań. Na Parkowej Legionovia podejmowała wicelidera rozgrywek, Lechię Tomaszów Mazowiecki.

Już w 11 minucie bramkarz gości, Mateusz Awdziewicz, wypluł piłkę przed siebie, po strzale gospodarzy. Do futbolówki doskoczył Patryk Paczuk i dopełnił formalności. Po tym inicjatywę przejęli piłkarze z Tomaszowa Mazowieckiego. Ich seria 5-6 rzutów rożnych nie przyniosła zmiany rezultatu, a raz niebezpieczną akcję Lechii przerwał obrońca gospodarzy. W końcówce pierwszej połowie, po rzucie rożnym dla Legionovii, celną główką popisał się obrońca, Daniel Choroś. Bramkarz gości był bez szans.

Sebastian Weremko dobił rywala

Po regulaminowej przerwie zielono-czerwoni starali się odmienić losy spotkania. Byli bardziej aktywni, konstruowali akcje, po których było gorąco pod polem karnym gospodarzy. Lechia postawiła na atak, ale to spowodowało, że miejscowi gospodarze mogli pokusić się o kontrę i… taką wykorzystali. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Weremko, który postawił przysłowiową kropkę nad „i”. Legionovia zainkasowała 3 punkty i awansowała na 3 miejsce w tabeli. Czy taka gra pozwoli powalczyć legionowianom w Pucharze Polski z renomowanym Górnikiem Zabrze? przekonamy się w środę.

Legionovia KZB Legionowo – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0 (2:0)

Legionovia KZB Legionowo: Stefaniak – Górski, Choroś, Weremko, Będzieszak, Więdłocha (81′ Jurisa), Zaklika, Mazurek (75′ Wolski), Koziara (87′ Janković), Krawczyk, Paczuk.

Strzelcy: 1:0 – 11′ Patryk Paczuk, 2:0 – 44′ Daniel Choroś, 3:0 – 76′ Sebastian Weremko.