Remis po szalonym meczu. KZB Legionovia Legionowo – Polonia Warszawa 3:3

KZB Legionovia Legionowo. Remis z Polonią Warszawa fot. KZB Legionovia Legionowo.Facebook

KZB Legionovia Legionowo. Remis z Polonią Warszawa fot. KZB Legionovia Legionowo/Facebook

W niedzielę (18 kwietnia) podopieczni Michała Pirosa zmierzyli się na własnym stadionie z Polonią Warszawa. W niedzielnym meczu w Legionowie było wszystko za co kibice kochają piłkę nożną. Nie zabrakło goli i dramaturgii, niestety gospodarze po odrobieniu strat i objęciu prowadzenia stracili gola w 95 minucie. Mecz zakończył się remisem 3:3.

 

 

Piłkarze KZB Legionovii Legionowo pomimo porażki w poprzednim spotkaniu na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 1:0 nadal liczą się w walce o zajęcie pierwszego miejsca w tabeli III Ligi w grupie I. W niedzielę zespół z Legionowa podejmował na stadionie przy ulicy Parkowej Polonię Warszawa. Kibice liczyli na dobre widowisko i nie zawiedli się. W tym spotkaniu było wszystko, akcje, gole i dramaturgia do ostatniego gwizdka sędziego.

 

 

Na pierwszą część spotkania gospodarze wyszli na murawę mocno zmotywowani, żeby szybko objąć prowadzenie i jak najszybciej zapomnieć o porażce przed tygodniem z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Podopieczni Michała Pirosa prezentowali się bardzo dobrze stwarzając sobie kilka groźnych sytuacji. Niestety gospodarze nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza Polonii, Dawida Lelenia. Również goście zaczęli dochodzić do głosu i końcówka spotkania należała do graczy z Warszawy. W 43 minucie po faulu na zawodniku Polonii w polu karnym Legionovii sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Damian Mosiejko. Goście objęli prowadzenie 1:0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

 

Szalona druga połowa i 5 bramek

Piłkarze Polonii Warszawa nie zamierzali odpuszczać w drugiej połowie. W 48 minucie w polu karnym dobrym uderzeniem popisał się Rafał Kujawa, jednak czujny w bramce był Jan Krzywański, który sparował strzał. Niestety bramkarz Legionovii był bezradny przy dobitce Łukasza Piątka. Goście podwyższyli na 2:0. Nie mający już nic do stracenia podopieczni Michała Pirosa rzucili się do ataku i w 60 minucie strzelili gola kontaktowego. Po dośrodkowaniu piłki w pole karne Polonii pięknym strzałem z woleja popisał się Marcin Kluska i bramkarz gości wyciągał piłkę z siatki. W 68 minucie rzut karny dla Legionovii wykorzystał Patryk Koziara. Gospodarze wyrównali na 2:2. Podopieczni Michała Pirosa nie zwalniali i w 75 minucie objęli prowadzenie. Andrzej Trubeha w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi gości. Legionovia objęła prowadzenie 3:2. Wydawało się, że gospodarze zdobędą w tym spotkaniu 3 punkty. Niestety w 95 minucie meczu po zamieszaniu w polu karnym Legionovii piłkę do siatki skierował zawodnik Polonii Tomasz Wełna. Była to ostatnia bramka tego spotkania. Legionovia zremisowała z Polonią Warszawa 3:3.

Po niedzielnym spotkaniu podopieczni Michała Pirosa zajmują 3 miejsce w tabeli z 46 punktami tracąc do lidera, Pogoni Grodzisk Mazowiecki 10 punktów. Najbliższe spotkanie ligowe zawodnicy z Legionowa rozegrają na własnym stadionie ze Zniczem Biała Piska w sobotę (24 kwietnia).

KZB Legionovia Legionowo – Polonia Warszawa 3-3 (0-1)

Bramki: Kluska (60`), Koziara (rzut karny 68`), Trubeha (75`) – Mosiejko (rzut karny 43`), Piątek (48`), Wełna (95`).

KZB Legionovia Legionowo: Krzywański – Kaczorowski, Bujak, Worach , Barański, Mroczek (90` Lewandowski), Koziara, Zjawiński, Bajdur, Kluska (90` Dobrogost), Trubeha (90` Papazjan).

Polonia Warszawa: Leleń  – Pazio, Mikołajewski (46` Goliński), Wełna, Wojdyga, Niewiarowski (46` Radziński), Piątek, Mosiejko, Marcinho, Marciniec (79` Parobczyk), Kujawa (62` Paczuk).