Wietrzna rozprawa

5204432831c29.jpg

Legionovii bardzo zaleźy na utrzymaniu druźyny rezerw w lidze okręgowej. Od początku rundy rewanźowej ekipa Sebastiana Dzisiewicza jest wzmacniana kadrowiczami pierwszego zespołu. W meczu z Wichrem wystąpiła ich cała plejada. Z grających w tym meczu tylko bodajźe Ściechowicz i Badenko nie zaznali smaku występów na boiskach III ligi. W tej konfiguracji rywal z Kobyłki był bez powaźniejszych szans.

Niedzielny mecz ligi okręgowej pokazał, źe w duźej mierze o sile druźyny rezerw decydują wyniki pierwszego zespołu. Wiosenny spurt III-ligowców sprawił, źe dziś trudno o miejsce w kadrze meczowej druźyny trenera Chrobaka i w legionowskiej „dwójce” coraz częściej grają piłkarze, którzy jeszcze bardzo niedawno systematycznie występowali w meczach o dwie klasy wyźej. Rafał Chmielewski, Patryk Mróz i Ariel Poterała są tego najlepszym przykładem.  

W środku pola grą Legionovii II kierował inny z trzecioligowych aspirantów – Maciej Turski. I trzeba przyznać, źe w roli playmakera spisał się zadowalająco. Celnie podawał i strzelał. Szczególnie niebezpieczne dla bramkarza Wichru Marka Kubiaka były jego uderzenia: z rzutu wolnego w 23. min, po którym piłka trafiła w słupek i w 45. min – obronionym przez golkipera z Kobyłki. Prowadzenie dla Legionovii II uzyskał Chmielewski. W 30. min, wykorzystując swój wzrost i doświadczenie, przejął na głowę daleki wrzut z autu Adriana Giźyńskiego i z ok. 10 m celnie przymierzył tuź przy prawym słupku bramki gości. Po zdobyciu gola grający z wiatrem miejscowi przycisnęli jeszcze bardziej i na dwie minuty przed przerwą centra Patryka Kalinowskiego z prawej flanki trafiła na głowę Sebastiana Ściechowicza, który nie zmarnował dogodnej szansy, zdobywając drugą bramkę dla swego zespołu.

Po zmianie stron tempo gry nieco spadło. Dopiero w ostatnich minutach legionowianie ponownie źwawiej wzięli się do roboty, ale dopiero w trzeciej minucie doliczonego czasu gry doczekali się kolejnego gola. Wprowadzony w 80 min na boisko Paweł Madej wykorzystał podanie Michała Walętrzaka i strzałem z bliska ustalił wynik tego spotkania.

Legionovia II – Wicher Kobyłka 3-0 (2-0). Bramki: Chmielewski 30, Ściechowicz 43, Madej 90+3
Legionovia II: M.Gębarowski – Giźyński, Mróz, Chmielewski (64.Badenko), Wawrzyniak, Poterała, J.Łotowski (46.Walętrzak), Turski, Załustowicz, Ściechowicz (58.Wróbel), Kalinowski (80.Paweł Madej).

agro

Na zdjęciu: Oddelegowany do zespołu rezerw Maciej Turski (z prawej) dzielił i rządził w niedzielnym meczu. Nie unikał takźe boiskowych starć jak choćby to z grającym trenerem Wichru Andrzejem Grelochem