Legionowo. Bezimienne ronda. Konsultacje społeczne do powtórki?

Rondo-Cynkowa

Rondo przy ulicy Cynkowej przy cmentarzu w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Legionowscy radni chcą powtórzyć konsultacje społeczne w sprawie nazw dla 2 nowych rond miejskich. Wniosek w tej sprawie ma wkrótce trafić na biurko prezydenta Romana Smogorzewskiego.

W maju br. legionowski ratusz odmówił przygotowania projektów uchwał nadających rondu u zbiegu ulic Sobieskiego i Parkowej imię „Jana Pawła II”, zaś rondu na styku ulic Alei Legionów i Cynkowej „Ofiar Katastrofy Smoleńskiej”. 25 czerwca radni, chcąc powtórzenia konsultacji społecznych, oficjalnie odnieśli się do tej odmowy. Drugie konsultacje nazewnicze odbyłyby się w odmiennej, bo zamkniętej formie.

Mówisz tak albo nie

Legionowscy radni wciąż próbują rozwikłać konflikt, który narodził się jeszcze na jesieni 2013 r. przy okazji wyboru nazw dla 2 nowych rond powstałych w mieście. Legionowianie w powtórzonych konsultacjach społecznych swoim „za” albo „przeciw” dla nazw rond mieliby zażegnać ten spór.

Kreatywność legionowian w sieci

Podczas 2-tygodniowych internetowych konsultacji nazw dla 2 nowych rond aż 80 proc. legionowian sprzeciwiło się nazwom zaproponowanym przez radnych (Jana Pawła II dla ronda przy Arenie i Ofiar Katastrofy Smoleńskiej dla ronda przy cmentarzu), choć wcześniej zyskały one wśród nich najwyższe poparcie. Często mieszkańcy sami podsuwali nowych patronów dla rond, nazywając rondo przy Arenie imieniem np. „Żołnierzy Wyklętych”, „Narodowych Sił Zbrojnych”, a nawet „Maharadży Dżam Sahiba Digwidżajsinhdżi”, zaś to przy cmentarzu np. „Rondem Pożegnania” bądź „Rondem Pamięci”..

O swój honor chcą walczyć do końca

Wraz z oficjalnymi wynikami konsultacji społecznych pomysły legionowian na nazwy dla 2 nowych rond w mieście trafiły do ratusza i rozpętały kolejną zajadłą, zwłaszcza w szeregach komisji rozwoju miasta, wojnę. Podważenie jej kompetencji nazewniczej przez mieszkańców groziło nawet kapitulacją całej obecnej rady na rzecz tej wybranej dopiero na jesieni. Języczkiem u wagi, nadającym nowym rondom najwyżej poparte w konsultacjach społecznych imiona, stała się przedwyborcza misja legionowskich radnych, którzy za punkt honoru obrali sobie sfinalizowanie podjętych przez siebie inicjatyw nazewniczych wraz z końcem kadencji. Weto ratusza wobec polecanych przez nich nazw dla rond poważnie pokrzyżowało im plany. Odnosząc się do niej  oficjalnie, chcą obecnie powtórki konsultacji społecznych w formie gwarantującej klarowny odczyt ich wyników.