Klub Kibica KPR Legionowo. Jak to było w Puławach

kkkpr

Klub Kibica KPR Legionowo dzielnie wspierał swoich zawodników w Puławach (fot. Agata Zienkiewicz)

Sezon zasadniczy Superligi za nami. W ostatnim spotkaniu KPR RC Legionowo przegrał w Puławach z trzecią siłą ligi, Azotami. Legionowską drużynę wspierał Klub Kibica. Oto relacja z wyjazdu.

Pomimo przegranego spotkania wyjazd był jak najbardziej udany. Pod Areną zebraliśmy się ok. 14:00, około 15:00 ruszyliśmy z nastawieniem na urwanie punktu Puławom. Na miejsce dotarliśmy jakieś 20 minut przed rozpoczęciem spotkania. Niestety zostaliśmy trochę przyblokowani przez ochronę na wejściu. W tle słyszeliśmy powitania zawodników. Po krótkiej chwili udało się wejść na górny sektor. Wchodziliśmy ze standardowym okrzykiem LEGIONOWO, na wypadek, gdyby ktoś z miejscowych miał wątpliwości, kto przyjechał do Puław.

Wspierani cały czas byliśmy przez dwa bębny. Szybkie wywieszenie flagi i ogień. Gardła siadały, lecz nikt nie zwracał na to uwagi do końca meczu. Jeśli chodzi o samo spotkanie, to było na naprawdę wyrównanym poziomie. Brawo dla naszych gladiatorów za postawę na parkiecie. Pokazali, że z Puławami możemy walczyć jak równy z równym.

Poziom sędziowania pozostawiamy bez komentarza (pomyłki były w obie strony, do czego niestety mogliśmy się już przyzwyczaić). Najgorszy moment spotkania? Zdecydowanie kontuzja Tomka Kasprzaka. Nie wyglądało to dobrze, ale trzymamy kciuki za szybki powrót jednego z najlepszych kołowych.

Kibice z Puław nastawieni przyjaźnie, niesmak pozostaje po wyglądzie hali. Jak na zespół zajmujący trzecie miejsce w Superlidze, hala prezentuje się co najmniej słabo (jedna trybuna, miejsc o ponad połowę mniej niż w Arenie Legionowo, akustyka nie powala na kolana, obiekt dość stary, chyba około 30-letni). Po zakończeniu meczu chwila na dymka pod halą i grzecznie do domku. Po drodze mały postój i miłe spotkanie z drużyną.

Ostatnia kolejka przyniosła spadek KPR na 5 pozycję co oznacza, iż w pierwszej fazie play-off zagramy z Kwidzynem. A w sobotę Wszyscy na MECZ !!

Autor: Michał Popławski