KPR Legionowo S.A. Wybrzeże z wygraną, Krekora i Adamski w świetnej formie (galeria)

kpr-wybrzeze_37

Kacper Adamski i Mikołaj Krekora zagrali świetne spotkanie przeciwko gdańskiej drużynie (fot. GP/MM)

W sobotę wieczorem w Arenie Legionowo podopieczni trenera Marcina Smolarczyka zmierzyli się z zespołem Marcina Lijewskiego, Wybrzeżem Gdańsk.

Kolejne spotkanie, kolejne emocje w Arenie Legionowo. Widać po legionowskim zespole, że zaczyna „łapać” swój rytm. W wysokiej formie jest bramkarz Mikołaj Krekora, a strzelecką formą błyszczy Kacper Adamski, który po spotkaniu z dziesięciokrotnym Mistrzem Polski, ma na swoim koncie 37 bramek.

Do przerwy dwie bramki straty

Wynik spotkania otworzyli goście po celnym rzucie Łukasza Rogulskiego. Do remisu szybko doprowadził Kołowy KPR-u Mateusz Rutkowski. Na świetlnej tablicy jeszcze tylko raz widniał remis w tym spotkaniu. W 6 minucie było 2:2. Po 10 minutach gry dwa wykluczenia miał już na swoim koncie Wiktor Jędrzejewski i musiał „odpocząć” ciut dłużej na ławce rezerwowych, bowiem kolejne wykluczenie spowodowałoby wykluczenie z gry z czerwoną kartką. Przez pierwszą połowę, jak i w sumie przez cały mecz, w bardzo dobrej formie był Mikołaj Krekora, który obronił, jeśli się nie mylę, przynajmniej 12 rzutów rywali. Niestety gorzej było w ataku, gdzie nie zawsze KPR był skuteczny. Do szatni po 30 minutach w lepszych nastrojach schodzili szczypiorniści z Gdańska.

Walczyli do końca, goście nie pozwolili się dogonić

Wybrzeże Gdańsk w drugiej połowie kontrolowało przebieg spotkania. Legionowska drużyna nie składała broni i starała się walczyć do samego końca. Goście prowadzili już sześcioma bramkami, ale ambitnie grający gospodarze odgryzali się jak mogli. Przy stanie 23:26, dwukrotnie gospodarze mogli wykorzystać stratę przyjezdnych, ale zabrakło cierpliwości pod bramką Wybrzeża. Ostatecznie gdańszczanie wygrali spotkanie 31:25.

Są pozytywy

Kacper Adamski nadal pokazuje, że jest w świetnej formie strzeleckiej, godnie zastępując Witalija Titowa. Po 5 kolejkach legionowski snajper jest wiceliderem Superligi PGNiG. W spotkaniu z Wybrzeżem na uwagę zasługuje gra Kamila Cioka i Pawła Kowalika, którzy rzucili swoje bramki i byli pewnymi punktami zespołu. Na pewno brakuje więcej gry przez koło, tam gdzie zawsze sporo bramek rzucał Tomasz Kasprzak. W spotkaniu z Wybrzeżem rzadziej działały oba skrzydła i w pewnym stopniu to zadecydowało o końcowym wyniku. Jednak gra legionowskiej drużyny mogła się podobać. Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkania szczypiornistów z Legionowa.

KPR Legionowo – Wybrzeże Gdańsk 26:31 (12:15)

KPR Legionowo: Krekora, Kujawa – Adamski – 9, Ciok – 4, Kowalik – 4, Grabowski – 3, Rutkowski – 3, Brinovec – 1, Ignasiak – 1, Niedziółka – 1, Jędrzejewski, Suliński.
Karne: 2 – oba wykorzystane.
Kary: 12 minut (Jędrzejewski 2 x 2 minuty, Adamski, Brinovec, Ciok, Ignasiak –  1 x 2 minuty).

Wybrzeże Gdańsk: Chmieliński, Pieńczewski – Prymlewicz – 8, Papaj – 6, Wróbel – 6, Oliveira – 5, Rogulski – 4, Podobas – 1, Sulej – 1, Bednarek, Gauden.
Karne: 5 – trzy wykorzystane.
Kary: 14 minut (Gauden, Podobas, Rogulski – 2 x 4 minuty, Bednarek 1 x 2 minuty).