KPR RC Legionowo. Pogoń lepsza w Pucharze

kpr-mmts_38

Tomasz Kasprzak po 45 minutach opuścił plac gry po gradacji kar (fot. arch. GP/MM)

KPR RC Legionowo po ligowym spotkaniu został w Szczecinie i rozegrał zaległe spotkanie w Pucharze Polski. Po przegranej w lidze… przegrał w rozgrywkach pucharowych.

O ile spotkanie ligowe, rozegrane dzień wcześniej było priorytetem dla drużyny trenowanej przez Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka, drugie spotkanie nie miało ciężaru gatunkowego. KPR stawiał sobie za zadanie wygraną w meczu ligowym, a puchar był spotkaniem, które należało rozegrać.

Pogoń zagra w ćwierćfinale

Z dziennikarskiego obowiązku trzeba napisać, że Pogoń wygrała spotkanie 29:25. Dwa mecze w Szczecinie podsumował drugi trener legionowskiej drużyny Marcin Smolarczyk:

Mecz o ligowe punkty był dla nas sprawą priorytetową. Niestety pomimo walki, której nie brakowało zagraliśmy słaby mecz, co jest pokłosiem kontuzji jakie nas prześladują. Problem tkwi nie tylko w zadaniach powierzonych zawodnikom, którzy nie byli szkoleni do ich realizacji (Gumiński jako środkowy rozgrywający, Prątnicki jako lewy rozgrywający, o grze w defensywie nie wspominając) ale także w organizacji treningu. Niemożliwe jest dostateczne przygotowanie do meczu na tym poziomie, gdy w treningu do dyspozycji jest 10 zawodników z pola. Nie ma co także ukrywać fatalnej postawy arbitrów w sobotnim meczu, którzy w końcówce dali popis wyjątkowej niekompetencji i wręcz ignorancji wobec przepisów gry. Mam nadzieję, że odpowiednie władze pochylą się nad dyspozycją sędziów tego dnia, bo przyznam, że nie pamiętam tak żenującego popisu arbitrów. Mecz sam w sobie był bardzo emocjonujący, ze względu na jego przebieg i wagę. Wojnę nerwów wygrali portowcy i to oni dopisują trzy punkty do swojego dorobku. Gratuluję Pogoni, a naszym zawodnikom dziękuję za walkę. Niestety świetny występ Titova i Krekory nie wystarczył na mających swoje problemy szczecinian. Nie poddajemy się jednak. Teraz czeka nas wyjazd do Elbląga, a tam, daję głowę, że zjemy parkiet żeby przywieźć punkty, bo ambicji mimo ciężkiej sytuacji nikt nam nie odmówi.

Sandra Spa Pogoń Szczecin – KPR RC Legionowo 29:25 (14:12)

Sandra Spa Pogoń: Tatar, Matkowski – Krupa – 7, Bosy – 6, Radosz – 6, Zaremba – 6, Kniaziew – 3, Wąsowski – 1,  Konitz, Jurasik, Grzegorek.

KPR RC Legionowo: Krekora, Stojkovic – Titow – 9, Kasprzak – 4, Gawęcki – 4, Prątnicki – 3, Pribanić – 2, Gumiński – 2,Suliński – 1,  Brinovec, Ciok.