KPR RC Legionowo. Słabiutko. Pogrom w Arenie (galeria)

kpr-meble_24

Frenki Brinovec w efektownym rzucie (GP/MM)

Po sezonie zasadniczym przyszedł czas na… nowy twór stworzony przez Superligę PGNiG – Puchar PGNiG Superligi… To taki puchar pocieszenia dla zespołów, które nie zakwalifikowały się do ćwierćfinałów rozgrywek. W pierwszym swoim spotkaniu KPR RC Legionowo podejmował w Arenie Meble Wójcik Elbląg.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale widać było po zawodnikach obu drużyn, że nie jest to mecz o wszystko. Akcje nie były spektakularne, jakby mniej walki, a mecz zapowiadał się z gatunku tych, które muszą się odbyć. Do przerwy na tablicy wyników widniał remis 10:10.

Elblągowi bardziej zależało

Drugą odsłonę pojedynku lepiej zaczęli szczypiorniści z Elbląga, którzy zaczęli odskakiwać gospodarzom. Szybko zareagował trener Robert Lis, ale w tak okrojonym składzie jakim dysponował, nie był w stanie zmobilizować podopiecznych do walki z elblążanami. Szczypiorniści trenowani przez Jacka Będzikowskiego w końcówce wyprowadzali zabójcze kontry, które zupełnie rozbiły legionowian. To spowodowało, że wygrali drugą połowę aż dziesięcioma bramkami.

KPR RC Legionowo – Meble Wójcik Elbląg 16:26 (10:10)

KPR RC Legionowo: Krekora, Stojković – Mochocki – 4, Gumiński – 3, Kasprzak – 3, Titow – 2, Ciok – 2, Brinovec – 1, Prątnicki – 1, Gawęcki, Ignasiak.

Meble Wójcik Elbląg: Dudek – Dorsz – 7, Janiszewski – 4, Nowakowski – 4, Kupiec – 4, Olszewski – 3, Piotr Adamczak – 3, Paweł Adamczak – 1, Żółtak, Moryń, Tórz.