Teraz kolej na ciężką pracę… Rozmowa z trenerem Marcinem Smolarczykiem

kpr-slask_85

Robert Lis i Marcin Smolarczyk (fot. arch. GP/MM)

Przerwa w rozgrywkach Superligi Mężczyzn trwa. Podopieczni Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka od początku roku szykują się do bardzo ważnych lutowych spotkań ligowych i pucharowych. Co porabiają nasi szczypiorniści? O kilka słów na ten temat poprosiłem trenera Marcina Smolarczyka.

Michał Machnacki: Przerwa w rozgrywkach ligowych trwa. Jak utrzymujecie formę przez tak długi okres?

Marcin Smolarczyk: Przez tak długi okres nie da się utrzymać wysokiej formy. Było trochę przerwy na rozbrat z piłką ręczną, czasu na odpoczynek. Teraz kolej na ciężką pracę, która w kluczowych meczach pozwoli myśleć w grze przez całe 60 minut z pełnym zaangażowaniem. To jest okres sezonu, którego zawodnicy nie lubią z powodu charakteru obciążeń, ale konsekwentnie realizują.

Jak przebiegają wasze przygotowania do najważniejszej części sezonu?

Myślę, że ten okres sezonu jest tak samo ważny jak i poprzedni. Chcemy dobrze grać, mierzymy wysoko jak każdy kto uprawia sport i wiemy, że to samo nie przyjdzie. Realizujemy plan przygotowań do pierwszego meczu ligowego. Przed startem rozegramy kilka sparingów z wymagającymi rywalami ligowymi, co na pewno uatrakcyjni ten okres przygotowań zawodnikom.

Czy planowane są jakieś transfery jeszcze w tym sezonie?

Nie planujemy żadnych transferów. Nowa twarz w drużynie to Michał Ignasiak. Skrzydłowy, który trenuje z nami od początku sezonu, a teraz będzie miał okazje do zaprezentowania się na parkiecie ligowym.

Na pewno będzie rozrywać mecze testowe…?

Tak, tak, już dziś we czwartek w Arenie Legionowo zagramy z Azotami Puławy, na który serdecznie zapraszamy. Spotkanie rozpocznie się o 17.30.