Sezon przerwany przez pandemię. DPD Legionovia na historycznym miejscu!

DPD-Legionovia-Chemik-Polcie-18-10-2019_57

Władze Polskiej Ligi Siatkówki podjęły jedyną możliwą decyzję: w związku z sytuacją epidemiologiczną w Polsce rozgrywki nie zostaną wznowione, a tabela zakończonej przed kilkoma tygodniami fazy zasadniczej zostanie przyjęta jako końcowa. Tym samym ekipa DPD Legionovii Legionowo kończy sezon na najwyższym w swojej historii czwartym miejscu. W klubie panuje radość, ale również wielki niedosyt – do upragnionego medalu zabrakło zaledwie jednego ligowego punktu.

Przed sezonem 2019/20 nowym prezesem legionowskiej ekipy został Konrad Ciejka. Już w pierwszych wywiadach zadeklarował on duże zmiany w klubie i – jak się miało okazać – nie były to puste obietnice. W zespole DPD Legionovii doszło do dużego wietrzenia szatni. W ekipie na nowy sezon pozostały zaledwie trzy siatkarki: przyjmująca Magdalena Damaske, środkowa Alicja Wójcik i libero Agnieszka Adamek. Sztab szkoleniowy zyskał nowego przywódcę, jakim ogłoszono trenera Alessandro Chiappiniego. Utytułowany Włoch związał się z ekipą trzyletnim kontraktem. Wraz z nim do zespołu dołączył jego rodak, statystyk Fabio Gabban.


Rozpoczęła się szeroko zakrojona akcja budowy drużyny na miarę ambicji legionowskiego klubu. Nie zabrakło w niej naprawdę głośnych nazwisk! Do DPD Legionovii trafiła grecka gwiazda Olga Strantzali, reprezentantki Francji: Juliette Fidon-Lebleu i Julie Oliveira Souza, a także wyróżniające się na krajowym podwórku: Izabela Lemańczyk, Maja Tokarska, Justyna Łukasik i powracająca po zaledwie rocznym rozbracie z klubem Alicja Grabka. Skład uzupełniły perspektywiczne: Marta Matejko, Zana Zdovc Sporer, Magdalena Karpińska i juniorka Agata Plaga. Krótki epizod w klubie zanotowała atakująca Kamila Dyduła.

 

Imponujący początek

Już pierwsze mecze sezonu pokazały, że DPD Legionovia 2019/20 to zupełnie nowa jakość. Punkty urwane gigantom z Polic i Rzeszowa nieśmiało rozbudziły optymizm, który wręcz eksplodował po rozgromieniu na własnym parkiecie Mistrza Polski ŁKS Commercecon Łódź 3:0. Zachwyt kibiców wzbudziła również fantastyczna seria zwycięstw: od 23 listopada 2019 do 25 stycznia 2020 zespół był niepokonany, pierwszą rundę kończąc na wysokim trzecim miejscu. Ekipa wywalczyła sobie również pierwszy w historii klubu start w turnieju finałowym Pucharu Polski.

W rundzie rewanżowej młody zespół trenera Chiappiniego nie ustrzegł się potknięć, jakimi były porażki z drużynami z Piły i Radomia. Jak miało się okazać – przyniosły one wiele znaczące skutki. Po zakończeniu fazy zasadniczej legionowianki plasowały się na czwartym miejscu z zaledwie jednym oczkiem straty do trzeciego – optymistycznie rokowało to przed fazą play-off. Ta jednak została odwołana w związku z pandemią. Pierwszy w historii klubu medal wymknął się z rąk na ostatniej prostej.

Rekordowy sezon

Niemniej, zakończony właśnie sezon 2019/20 należy interpretować w wykonaniu legionowskiego klubu jednoznacznie pozytywnie! W klubowych strukturach doszło do pewnego przełomu i z chłopca do bicia klub z naszego miasta przerodził się w siłę liczącą się na krajowym podwórku. Czy przed rozpoczęciem rozgrywek ktokolwiek zastanawiałby się przed „wzięciem w ciemno” miejsca w czołowej czwórce zarówno Ligi Siatkówki Kobiet, jak i Pucharu Polski?

Plany na kolejny rok

Już dzień po oficjalnym zakończeniu rozgrywek klubowi działacze poinformowali, że trwają prace nad budową zespołu na sezon 2020/21 – rozegrany już nie w LSK, a w TAURON Lidze, jak teraz będzie się nazywać najwyższa polska klasa rozgrywkowa. W niezmienionym składzie pozostaje sztab szkoleniowy, nowy dwuletni kontrakt podpisała również jedna z gwiazd zespołu Alicja Grabka i Julie Oliveira Souza. Na kolejny sezon w Legionowie zostanie takze trener Alessandro Chappini a w nadchodzących tygodniach klub zapowiada kilka ciekawych ruchów na rynku transferowym.