Legionovia Legionowo. Piła za mocna

legionovia-torun_63

Legionowianki przegrały w Pile 0:3 (fot. arch. GP/MM)

Po przegranej pucharowej potyczce Legionovia Legionowo powróciła do rozgrywek Orlen Ligi. W pierwszym spotkaniu po nowym roku zmierzyła się na wyjeździe z ENEA PTPS Piła.

Legionovię, grającą o utrzymanie się na poziomie Orlen Ligi, czekało bardzo trudne zadanie, by powalczyć z faworyzowaną drużyną z Piły. Sensacji niestety nie było ENEA PTPS Piła pewnie pokonała podopiecznych Roberta Strzałkowskiego 3:0.

Mecz bez historii

Od początku spotkania pilanki narzuciły swój rytm gry. Grały dobrze zagrywką, szczególnie w wykonaniu Agaty Babicz, dlatego też szybko odskoczyły w pierwszym secie na bezpieczną przewagę punktową.  Legionovia miała kłopoty nie tylko z przyjęciem, ale również brakowało wykończania akcji, po których legionowianki mogłyby zdobywać punkty. Dlatego też pierwszą odsłonę pojedynku wygrały gospodynie 25:20. Nie lepiej było w kolejnych dwóch setach, choć w drugim secie legionowianki zaskoczyły miejscowe siatkarki w początkowej fazie tej części gry i wyszły na prowadzenie 7:4, po ataku kapitan zespołu Igi Chojnackiej. Piła szybko odrobiła jednak straty i chwilę później prowadziła już 9:8, nie oddając zwycięstwa już do końca partii, wygrywając 25:21. W trzecim secie zaczęło się od 3:0 dla pilanek. Taka trzy, czteropunktowa przewaga utrzymywała się w początkowej fazie seta. Gospodynie zaczęły jednak budować sobie swoją przewagę i prowadziły 11:6, 14:7, 17:10 i 20:12. Wiadomo było, że Novianki nie podniosą się z takiego wyniku. PTPS pewnie wygrał seta do 18 i cały mecz 3:0.

 

ENEA PTPS Piła – Legionovia Legionowo 3:0 (25:20, 25:21, 25:18)

Legionovia Legionowo: Mikołajewska, Rasińska, Chojnacka, Bociek, Grabka, Alagierska, Adamek (libero) oraz Korabiec (libero), Pacak, Wawrzyniak, Bączyńska, Skiba.