Legionovia Legionowo. Widmo barażów coraz bliżej

legionovia-bks_70

Legionovia Legionowo (fot. arch. GP/MM)

Legionovia Legionowo wybrała się do Torunia na kolejne spotkanie ligowe. To był ostatnia szansa, by wygrzebać się ze strefy barażu, czyli ostatniego miejsca w tabeli. Niestety. Nie udało się. Novianki uległy toruniankom 1:3.

Na trzy kolejki do końca sezonu zasadniczego Legionovia zajmowała pozycję, określaną jako czerwona latarnia. By uniknąć barażu decydującym o pozostaniu w Orlen Lidze, podopieczne Macieja Bartodziejskiego musiały wygrać w Toruniu. Najlepiej zgarniając całą pulę.

Wygrały zaledwie seta

Już po pierwszym secie było wiadomo, że Legionovia może liczyć tylko i wyłącznie na cud. Torunianki rozbiły zespół z Mazowsza 25:15. Nie wyglądało to za dobrze. Wyglądało to źle. Po przerwie między setami Novianki zebrały się i walczyły o doprowadzenie do remisu. Niestety w końcówce siatkarki Budowlanych Toruń zachowały więcej zimnej krwi i wygrały 28:26. Nie podłamało to Legionovii, która wykorzystała przestój w grze zespołu gospodarzy. W trzecim secie na parkiecie w Toruniu dominowała Legionovia, która wygrała 25:17.  W czwartej odsłonie pojedynku Legionovia prowadziła 16:15. Był to jednak ostatni zryw siatkarek z Legionowa. Torunianki w ostatniej fazie seta zagrały niezwykle skutecznie, wygrywając 25:19.

Baraże pewne? …

… choć jeszcze do końca fazy zasadniczej dwa spotkania. Czy Legionovię stać na zdobycie jakichkolwiek punktów z Impelem Wrocław i Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza? W kobiecej siatkówce wszystko jest możliwe i trzeba wierzyć, że legionowianki sprawią w tych spotkaniach niespodziankę.

Giacomini Budowlani Toruń – Legionovia Legionowo 3:1 (25:15, 28:26, 17:25, 25:19)

Giacomini Budowlani Toruń: Paulava, Wójcik, Pavan, Wojcieska, Polak, Lewandowska, Franchi (l), Janik, Nowak.

Legionovia Legionowo: Mikołajewska, Chojnacka, Grabka, Bociek, Alagierska, Bączyńska, Korabiec (l), Rasińska, Wawrzyniak, Pacak, Adamek.