Legionovia Legionowo. Zdobyły punkt. Tie-break dla pilanek

Legionovia-Piła

Zdobyły punkt, ale poległy w tie-breaku (fot. Ryszard Glapiak)

W sobotę w Arenie Legionowo odbył się mecz 10. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Legionovia Legionowo podejmowała na własnym parkiecie szóstą drużynę tabeli ENEA PTPS Piłę.

O dwóch pierwszych setach tego spotkania należy jak najszybciej zapomnieć. Legionowianki były tylko tłem dla przyjezdnych. Obie partie przegrały w identycznym stosunku 14:25.

Metamorfoza po przerwie

W trzecim secie legionowianki wróciły do gry wyraźnie pobudzone podczas dziesięciominutowej przerwie. Mimo że wynik oscylował w granicach remisu to było widać, że na parkiecie Areny znajduje się całkiem inaczej usposobiona drużyna. Przy stanie 22:22 ważny punkt zdobyła w ataku Klaudia Alagierska, a w chwilę później atak rywalek został zablokowany przez Alicję Wójcik. Ostatni punkt w tym secie dla legionowianek zdobyła w ataku Anna Bączyńska.

Były na kolanach, ale się podniosły

Kolejny set to wyraźna przewaga podopiecznych trenera Jacka Pasińskiego. Pilanki prowadziły już 8:1 i 19:11. Miały trzy punkty w kieszeni, ale chyba za wcześnie uznały, że set wygra się sam. A miejscowe siatkarki rzuciły się w pogoń. Sygnał do odrabiania strat dała Małgorzata Jasek, która dwukrotnie zakończyła akcje w ataku. Do świetnej gry  Jasek dołączyły Bączyńska i Wójcik, a dodatkowo znów dała o sobie znać Alagierska, która zaliczyła m.in. dwa bloki. Tym sposobem Legionovia… wyszła na prowadzenie 22:21. Kolejny blok Pauliny Szpak zakończył czwartego seta! „Novia” wygrała 25:23 i już w tym momencie dopisała punkt w ligowej tabeli.

W tie-breaku bez niespodzianki

Po tak ekscytującej pogoni wszyscy liczyli, że w piątym secie Legionovia przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety od początku siatkarki trenera Piotra Olenderka nie mogły wejść we właściwy rytm. Przy stanie 2:4 o czas poprosił trener miejscowych, ale nie zmieniło to zbytnio gry legionowianek. Na zmianę stron przegrywały już 3:8 i potrzeba było znów jakiejś totalnej metamorfozy jak w poprzedniej partii. Rywalki tym razem nie zdekoncentrowały się i pewnie wygrały tie-breaka 15:7.

Legionovia Legionowo – ENEA PTPS Piła 2:3 (14:25, 14:25, 25:23, 25:23, 7:15)

Legionovia Legionowo: Jasek, Mielczarek, Damaske, Wójcik, Alagierska, Szpak, Korabiec (L), Grabka, Bączyńska, Pacak, Mikołajewska.

ENEA PTPS Piła: Wilk, Bosković, Trnić, Różycka, Stencel, Babicz, Łysiak (L), Urban, Walker, Szubert, Kwiatkowska.