LTS Legionovia Legionowo. Wygrały, po pięciosetowym pojedynku

lts-mos_24

Trener Dawid Michor w otoczeniu swoich podopiecznych (fot. GP/MM)

Nie lada emocje przyniosło wyjazdowe spotkanie LTS-u Legionovii Legionowo z UMKS-em MOS Wola Warszawa. Kadetki walczące w I Lidze Juniorek, po zaciętym, pełnym zwrotów akcji, jak również „dziwnych” decyzji sędziowskich, wygrały 3:2!

Relację z tego zaciętego pojedynku należy zacząć od… końcówki czwartego seta. Wtedy to sędziowie wydali kilka dziwnych decyzji…

Po dość kontrowersyjnej serii niejasnych decyzji sędziowskich, straciliśmy koncentrację, efektem czego była przegrana w czwartym secie – podsumował tę partię pojedynku Dawid Michor, który podczas tej końcówki głośno wyrażał swojej niezadowolenie z pracy rozjemców, za co został odesłany na trybuny.

W 4 secie była mała awantura przy stanie 24:19 dla nas, bo sędziowie dwukrotnie kazali mojej Julce (Ciejka, córka prezesa Konrada przyp. red.) powtarzać zagrywkę, ponieważ podobno MOS zgłaszał chęć sprawdzenia ustawienia. No i za trzecim razem ją zepsuła. W międzyczasie trener wziął dwa czasy, ale to nie pomogło. My przegraliśmy seta – dodał prezes LTS-u Konrad Ciejka.

Jak widać z powyższego w stolicy było bardzo, bardzo gorąco. Lepiej w mecz wszedł gospodarz meczu i rozbił legionowianki 25:13. Te nie były dłużne i kolejnego seta wygrały 25:16, doprowadzając do remisu. W kolejnej partii były nadal mocno skoncentrowane i ponownie wysoko pokonały MOS 25:14. O czwartym secie wiemy już wszystko z wypowiedzi trenera i prezesa. Nerwy były, ale to wyzwoliło sportową złość i „Michorki” pewnie wygrały tie-breaka 15:10.

UMKS MOS Wola Warszawa – LTS Legionovia Legionowo 2:3 (25:13, 16:25, 14:25, 26:24, 10:15)

LTS Legionovia Legionowo: Ciejka, Rojecka, Dąbrowska, Wałek, Piłatowicz, Parzydło, Sikora, Warpechowska, Woźniak, Rojecka, Kaczmarczyk (l).