Sk bank Legionovia. O włos…

Legionovia-Pałac

Znów bez wygranej... (fot. Ryszard Glapiak)

Przed meczem KS Pałac z Bydgoszczy wyprzedzał Sk bank Legionovia w tabeli Orlen Ligi o jedną pozycję. Po spotkaniu w Arenie układ ten pozostał bez zmian.

Drużynę Sk banku prowadził w tym spotkaniu trener Robert Strzałkowski. I zaczęło się znakomicie. W pierwszym secie bezapelacyjną przewagę miały gospodynie, którym wychodziło niemal wszystko: zagrywka, przyjęcie, atak i bloki. Punkty zdobywały długimi seriami – najpierw 4, potem 6, następnie znów 4. Druga połowa seta była już nieco bardziej wyrównana, ale przewaga wciąż bardzo duża. Klub kibica Legionovii nie milkł nawet na chwilę, choć nie wystąpił w najsilniejszym składzie. Były cztery bębny, siedem flag i 16 gardeł. Set skończył się do 14. 25:14. Widać było ogromne zaangażowanie i mobilizację dziewczyn z Sk banku.

Wyrównało się

W drugim secie zawodniczki KS Pałac opanowały nerwy, popełniały mniej pomyłek, natomiast mylić zaczęły się gospodynie. Dlatego set był bardzo wyrównany. Na pierwszej przerwie prowadził Pałac 6:8, na drugiej 13:16, a potem remis 19:19. Pałac odskoczył na 19:24 i dwa punkty zdobył Sk bank. Trener Pałacu wziął czas. Skończyło się 22:25.

Trzeci dla Sk banku

Ale nic tego nie zapowiadało, bo na pierwszej przerwie było 4:8, a zaraz potem nawet 4:9. Przy stanie 10:11 trener bydgoszczanek protestował przeciw decyzji sędziów, ale punkt dla Sk banku. Na drugiej przerwie było jeszcze 15:16, ale już wkrótce 20:19 i czas dla trenera Pałacu. Za chwilę żółtą kartkę otrzymał trener Strzałkowski, zwrócił bowiem sędziemu uwagę na cztery odbicia bydgoszczanek. Ten błąd sędziego nie wypaczył wyniku, ponieważ bydgoszczanki celnie trafiły w aut… 25:22 dla Sk banku. Gra drużyny Legionovii w tym secie odmieniła się po dobrych zmianach.

Już było dobrze

Na pierwszej przerwie w czwartym było 8:6, ale już wkrótce 10:12. Bydgoszczanki szybciej zdobywały punkty, a gospodynie zaczęły się mylić i nieskutecznie atakowały. Przy stanie 10:12 czas dla trenera Strzałkowskiego. Druga przerwa przy stanie 15:16. Sk bank walczy z przyjezdnymi i ze sobą. Zawodniczki są coraz bardziej zdenerwowane, błędów coraz więcej. Ale są i znakomite zagrania. Widać jednak, że zawodniczki Pałacu grają swobodniej. Jest 22:23. Dwa fatalne błędy i set kończy się wygraną Pałacu 25:22.

Piąty i ostatni

Dziewczyny z Sk banku walczą o każdą piłkę, ale za bardzo chcą wygrać więc grają nerwowo. Zwycięstwo jest blisko, ale trzeba samodzielnie zdobywać punkty… Jest 4:6. Trener Strzałkowski bierze czas. Punkt zdobywa Pałac. Trener próbuje ratować sytuację i znów bierze czas. My 6, one 9. My 8, one 11. Na boisko wraca Malwina Smarzek. Robi się 11:12. Czas dla trenera Pałacu. Jemu udaje się uspokoić drużynę. Kończy się 11:15.

Sk bank Legionovia – KS Pałac Bydgoszcz 2:3 (25:14, 22:25, 25:22, 22:25, 11:15)

Po poniedziałkowych meczach na czele tabeli nadal Chemik Police (33 punkty), a dalej PGE Atom Trefl Sopot (26 pkt.) i Impel Wrocław (24 punkty). Na dole tabeli na 10 miejscu Sk bank Legionovia (5 pkt.), na 11. Developres SkyRes Rzeszów (4 pkt.) i na ostatnim KSZO Ostrowiec (2 pkt.).