LTS Legionovia Legionowo. „Lalki” pokonały BAS (galeria)

lts-bas_72

"Lalki" niepokonane we własnej hali w II Lidze Kobiet (fot. GP/MM)

W niedzielne popołudnie w hali szkolnej sportowej przy Zakopiańskiej LTS Legionovia Legionowo rozegrał spotkanie w II Lidze Kobiet. W 8. kolejce spotkań przeciwnikiem był BAS Kombinat Budowlany Białystok.

Do tej pory legionowianki we własnej hali były nie do pokonania. LTS wygrywał dwa razy: z Rawą Mazowiecką 3:1 i Spartą Warszawa 3:0. Przed spotkaniem obie drużyny miały o co walczyć – o trzecią pozycję w rozgrywkach Grupy 2.

Pierwszy set zgodnie z planem

W pierwszym secie legionowskie siatkarki tylko przez moment sprawiały wrażenie, że mogą sobie nie poradzić z rywalem. Przy stanie 10:13 trener LTS-u Wojciech Lalek wziął czas, by wytłumaczyć swoim podopiecznym, że muszą wziąć się za grę, że ich rywalki tych punktów nie zdobywają, ale za to one tracą punkty po własnych błędach. Przerwa się przydała, bo chwilę później na świetlnej tablicy widniał wynik 15:14. Od przerwy na żądanie LTS zaczął grać zdecydowanie lepiej. Świetnie serwowała Natalia Dąbrowska, której mocne zagrywki siały popłoch po drugiej stronie siatki. Dlatego też LTS wygrał zdecydowanie 25:18.

BAS odżył, LTS się pogubił

W drugiej osłonie pojedynku nic nie wskazywało, że LTS może stracić koncentrację. Wynik oscylował w granicach remisu. Jednak od stanu 11:9 dla białostoczanek, przyjezdne zaczęły powiększać przewagę, przy biernej postawie miejscowych siatkarek. Nie pomogły przerwy na żądanie, „Lalki” oddały seta za łatwo. Choć kilka punktów dla gości było dosyć problematycznych. – Chyba widzicie inne linie – grzmiał poddenerwowany trener Lalek. I miał rację.

Zmobilizowały się!

Kolejny set od początku był dosyć wyrównany. Denerwował się trener Lalek, że jego siatkarki nie grają tak, jak oczekiwał, tak jakie były założenia taktyczne. Już w pierwszej fazie seta wykorzystał swoje przerwy na żądanie. Chyba na tyle skutecznie je wykorzystał, bo „Lalki” zaczęły mieć przewagę i odskoczyły rywalkom. Dużo łatwiej zdobywały punkty, bo poprawiły przyjęcie i lepiej grały w ataku i bloku. To pozwoliło wygrać trzeciego seta 25:21. Czwarty set, jak się potem okazało, był już tylko formalnością. Mimo że BAS rozpoczął od prowadzenia 2:0, legionowianki szybko zaczęły punktować i wkrótce okazało się, że tego dnia nie będzie już na nie mocnych. To był najkrótszy set, dwudziestominutowy i pewna wygrana 25:15. Dzięki temu LTS umocnił się na 3 miejscu w tabeli za prowadzącą drużyną Mazovii Warszawa i NOSiR-em Nowy Dwór Mazowiecki.

LTS Legionovia – BAS Kombinat Budowlany Białystok, 3:1 (25:18, 18:25, 25:21, 25:15)

LTS Legionovia Legionowo: Montowska, Dąbrowska, Orlicka, Sochaczewska, Rojecka, Niderla, Ciejka (L), Trzeciak (L), Hamuda, Omelaniuk, Rogalska, Warpechowska.